piątek, 15 czerwca 2018

Jak to jest z tymi aniołami? "Żarna Niebios" pod lupą

Cześć i czołem!

Jak wiecie, cykl "Zastępy Anielskie" zaczęłam czytać dopiero od trzeciego tomu, więc teraz nadrabiam zaległości i czytam wszystkie tomy od początku. Dlatego dzisiaj mam dla was recenzję książki autorstwa Mai Lidii Kossakowskiej pt. "Żarna Niebios".



Tytuł: "Żarna Niebios"
Autor: Maja Lidia Kossakowska
Cykl: "Zastępy Anielskie" (tom 1)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 21 marca 2014
Liczba stron: 512

Informacja z tyłu książki:
"Nic, co anielskie, diabelnie nie jest nam obce.

Te żarna przemielą Waszą wiarę w zaświaty.

Aniołowie paktują z diabłami. Grzeszą pychą. Piją, bywają w burdelach i kasynach. Knują, zabijają, umierają. Z niebiańskiej doskonałości pozostał im tylko doskonały wygląd.

Stworzeni na obraz i podobieństwo człowieka, mają nasze słabości. Jak anioł ćpun uzależniony od trawki z Fatimy, anioł stróż czujący niechęć do człowieka, którym przyszło mu się opiekować czy anioł zagłady, który nieszczególnie lubi niszczyć.

Nie inaczej z mieszkańcami piekieł. I oni są do bólu… ludzcy. Nic dziwnego, skoro wyszliśmy spod ręki tego samego Boga."
źródło: https://fabrykaslow.com.pl/autorzy/maja-lidia-kossakowska/zarna-niebios/

Okładka, pierwsze wrażenie graficzne 👀

Na okładce widzimy nieziemskie stworzenie ze skrzydłami- najpewniej demona.. Tło jest utrzymane w ciemnozielonej kolorystyce połączonej z czernią. Jednak postać, która znajduje się w centralnym miejscu okładki jest przedstawiona za pomocą koloru białego wraz z szarym, a jej skrzydła mają barwę miedzianą. Cała kompozycja jest oryginalna i nie sposób przeoczyć tej książki w księgarni.


Fabuła, rozwój książki 📖

W tej książce mamy tak naprawdę wstęp do całego cyklu "Zastępów Anielskich". Głównym wątkiem przewijającym się w poszczególnych rozdziałach jest odejście Światłości z Królestwa Niebieskiego wraz ze świętymi, serafinami itd. Pomiędzy tym głównym wątkiem mamy opowiadania o poszczególnych bohaterach, którzy mogą być bardziej (Daimon Frey, Asmodeusz) lub mniej (Saturin, Gmiel, Hazar) ważni dla całego cyklu. Historie jednych bohaterów są komiczne, a jednych wręcz tragiczne. Nie raz książka ta może nas czymś zaskoczyć. Pod koniec książki poznajemy również mroczną historię przemiany Daimona Freya w Abbadona.


Moja opinia 💫

Książka bardzo mi się spodobała. Naświetliła mi też niektóre kwestie, które były dla mnie niejasne podczas czytania pierwszego tomu "Zbieracza Burz". Nie śmiałam się aż tak jak przy przygodach Daimona, ale mimo to oceniam książkę bardzo pozytywnie i według mnie zasługuje na mocne 7,5/10. Z opowiadań najbardziej przypadło mi do gustu to pt. "Żarna niebios". Jedyne opowiadanie przy którym się trochę męczyłam to "Gringo", gdzie mamy do czynienia z Forfaksem i Miguelem Diazem. Jednak mimo wszystko książkę oceniam bardzo pozytywnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwuj mnie @nix_study_books