niedziela, 26 listopada 2017

Cześć!

Jak wiecie lub nie wiecie, Dmitry Glukhovsky ma teraz trasę po całej Polsce promującą jego nową powieść pt. "Tekst". Jakby ktoś nie kojarzył, kim jest Dmitry to w skrócie jest to autor książek z uniwersum "Metro 2033" oraz takich powieści jak "Futu.re" czy "Witajcie w Rosji".
Spotkanie odbyło się w centrum handlowym "Supersam" w Katowicach od około 18.20. Przyszło bardzo dużo ludzi, którzy są fanami lub dopiero zaczynają przygodę z książkami Dmitry'ego.


Najpierw był "wywiad" z Dmitry'm, a dokładniej zadawanie mu pytań dotyczących jego nowej książki przez przedstawiciela wydawnictwa Insignis. Potem był taki panel dyskusyjny z osobami z tłumu. Dmitry udzielał odpowiedzi po angielsku i przy okazji zaprezentował też swoje poczucie humoru, bo co chwilę dokładał jakiś zabawny tekst.



Potem był czas na zdobycie podpisu, pogadanie z pisarzem i zrobieniem pamiątkowego zdjęcia. Mnie szczerze powiedziawszy zamurowało i lekko nie wiedziałam co powiedzieć, więc tylko podałam mu książkę i wydukałam "Thank you".



Mam nadzieję, że taka fotorelacja też wam się podobała. Dzisiaj mało pisania, więcej zdjęć, taka odmiana, ale nie martwcie się, w najbliższym tygodniu znowu ukaże się recenzja. A czego ? To będzie niespodzianka.



Na dzisiaj to już tyle,
Do zobaczenia wkrótce ♥

sobota, 25 listopada 2017

Witajcie!

Dzisiaj przychodzę do was z postem dotyczącym "Kelnera" Przemysława Garczyńskiego. Słyszeliście o takiej pozycji na półce polskich kryminałów ? Nie ? Nic wam nie świta ? No szkoda, bo ta książka ma potencjał i jest warta przeczytania.



Tytuł: "Kelner"
Autor: Przemysław Garczyński
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 11 sierpnia 2017 r.

Liczba stron: 224

"Brutalne morderstwa wstrzÄ…sajÄ… opiniÄ… publicznÄ…. Czy Å›mierć stanowi remedium na brak nadziei? 

W Poznaniu ginie kibic Legii Warszawa. Na miejscu zbrodni widnieje groźne memento z Boskiej Komedii Dantego Alighieri: Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie. Wkrótce zamordowana zostaje córka znanej artystki.

Skomplikowane, wielowątkowe śledztwo - w którym tropy stanowią literatura, sport, obrzędy pogrzebowe wikingów, samotność i nowoczesne technologie -podejmują policjanci z poznańskiej Komendy Wojewódzkiej oraz ich warszawski partner."
źródÅ‚o :https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=kelner,druk 

OkÅ‚adka, pierwsze wrażenie graficzne 

Okładka jest minimalistyczna. Białe tło z zabrudzeniami, napisy w kolorze czarnym lub czerwonym, a obok grafika ręki trzymającej zakrwawnioną siekierę (która według mnie nijak się ma do tej książki). Nie jest to nic specjalnego, jednak mnie ona urzekła swoją prostotą, mimo iż nadal nie wiem do czego ma nawiązywać ta siekiera. Okładka jest przyjemna dla oka i przyciąga czytelnika, co jest bardzo ważne. Mogę ją ocenić sprawiedliwe na 7/10, bo nie jest wybitna, ale jednak ma w sobie to "coś".

Fabuła, rozwój książki 📖

Poznań, 2015 rok, północ po meczu Legii Warszawa z Lechem Poznań, poznaniacy zdobywają mistrzostwo. Starszy mieszkaniec mistrzowskiego miasta, Eugeniusz Chorwat, nie może spać w nocy z powodu krzyków kiboli. Postanawia wybrać się ze swoim psem Czarkiem na spacer standardową trasą, jednak spotyka go niemiła niespodzianka. Na wiadukcie tramwajowym obok dróżki, którą zawsze chodził leży ciało młodego mężczyzny w dresie Legii Warszawa, które jest bardzo zmasakrowane. Staruszek, ledwo się trzymając na nogach, dzwoni pod 112 i po chwili zjawia się ekipa policjantów oraz karetka.
Jako pierwszego z policjantów poznajemy Jakuba Wilczka, wysportowanego nadkomisarza, jednego z najlepszych Å›ledczych Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu. Jest on typowym facetem, kawalerem, oglÄ…dajÄ…cym  mecze oraz majÄ…cym syf w caÅ‚ym mieszkaniu jak maÅ‚o kto. Wilczek jest jednym z "szefów" Å›ledztwa oraz (moim skromnym zdaniem) jednym z tych najgłówniejszych bohaterów, których w tej książce zauważyÅ‚am dwóch. Później na miejsce zdarzenia dociera Agata Jakuszczyk- policjantka po przejÅ›ciach spowodowanych jej poprzednim Å›ledztwem i trupami oraz Czarka BuszÄ™ i Jana Chrzana, czyli poznaÅ„skich "Flipa i Flapa". NastÄ™pnie do ekipy Å›ledczych doÅ‚Ä…cza niejaki Wojciech Gót, elegancik w garniaku ze stolycy, który ma pomóc w rozwiÄ…zaniu sprawy. Najpierw jest on lekko zamkniÄ™ty w sobie i milczÄ…cy przy kolegach z pracy, jednak potem siÄ™ otwiera i staje siÄ™ (wedÅ‚ug mnie) drugim głównym bohaterem. Inne osoby, które też sÄ… dosyć istotne to rzeczniczka prasowa policji- Izabela oraz naczelnik- Jacek Paproćko.
Akcja książki jest bardzo dynamiczna. Głównym celem jest dowiedzenie się kim była ofiara, kto ją zabił i czemu tak a nie inaczej. O dziwo sprawa ta nie jest taka prosta jakby się mogło wydawać. Jest kilka zwrotów akcji, która wciągają czytelnika i nie pozwalają mi się oderwać od lektury.


Moja opinia 

No szczerze muszę powiedzieć, że książka ta wciągnęła mnie od pierwszych stron i wciągała aż do końca. Akcja jest szybka, co w moim przypadku idzie na plus, bo nic mnie nie zanudziło ani nie znużyło. Bohaterowie są naprawdę ciekawymi ludźmi, którzy z pozoru do siebie nie pasują i są zupełnie różni, ale razem tworzą zgrany zespół. Kolejnym plusem według mnie jest humor tego kryminału, przypuszczam, że nie każdemu się spodoba, ponieważ jest dosyć specyficzny, jednak u mnie on zdał egzamin i nie raz się uśmiechnęłam przy tej książce. Jeszcze jedna rzecz, która mi się spodobała to to, że akcja jest osadzona we współczesności i w prawdziwym miejscu, bohaterowie używają smartphone'ów oraz mediów społecznościowych, no i możemy się poczuć, jakbyśmy chodzili po Poznaniu razem z ekipą śledczych.
Coś, co mi się nie podobało, to przekleństwa. Jestem z tych osób, które prawie wcale ich nie używają i niezbyt lubię słuchać jak ktoś przeklina, uważam, że w języku polskim mamy na tyle słów, że można je równie dobrze czymś zastąpić, ale rozumiem czemu autor je umieścił.
Jednak podsumowując, cała książka mi się bardzo podoba i zapewne polecę ją znajomym i nie tylko. Mogę jej dać mocne 7/10, ponieważ podobała mi się i dobrze się bawiłam przy czytaniu jej, ale w pewnym stopniu czuję niedosyt przez to, że ta książka tak szybko się skończyła.


Przy okazji chciałabym też podziękować za autograf na pierwszej stronie i zapewnić, że lektura była emocjonująca, tym bardziej po drugim trupie, kiedy się kilka rzeczy pokomplikowało.



Dzisiaj to już na tyle ☺
Do zobaczenia wkrótce ♥

PS. Recenzja wyszła z opóźnieniem, ponieważ mój komputer postanowił w pewnym momencie ją całą usunąć i niestety nie dało się jej odzyskać.

poniedziałek, 20 listopada 2017

Witajcie!

Dzisiaj chciałam się z wami podzielić pierwszą recenzją na tym blogu. Będzie ona poświęcona książce pt. "Kuzynki" autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Najpierw trochę ogółów i informacji od wydawnictwa lub autora, a następnie przejdę do recenzji.



Tytuł: "Kuzynki"
Autor: Andrzej Pilipiuk
Seria: "Kuzynki Kruszewskie"
Tom: 1
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 11 lipca 2014
Liczba stron: 320

Informacja z tyłu książki:
"Intrygująca opowieść o trójce niezależnych i niezwykłych kobiet, między którymi nawiązuje się nić porozumienia przeradzająca się w przyjaźń.

Katarzyna Kruszewska próbuje ustalić miejsce pobytu swojej prababki, która wedÅ‚ug rodzinnej legendy, nigdy siÄ™ nie zestarzaÅ‚a. StanisÅ‚awa Kruszewska wróciÅ‚a do Polski po dÅ‚ugim pobycie w Afryce, w prywatnej szkole pracuje jako nauczycielka francuskiego – jednego z wielu jÄ™zyków, które opanowaÅ‚a do perfekcji w przeciÄ…gu czterech stuleci. W miÄ™dzyczasie oddziaÅ‚ polskich żoÅ‚nierzy w Serbii z rÄ…k oprawców ratuje mÅ‚odÄ… dziewczynÄ™ - to Monika Stiepankovic – z pozoru niewinnie wyglÄ…dajÄ…ca szesnastolatka, która skrywa niebezpiecznÄ… tajemnicÄ™."
źródło opisu: http://fabrykaslow.com.pl/


Okładka, pierwsze wrażenie graficzne

Okładka przyciąga wzrok, wyróżnia się i sprawia, że chcemy sięgnąć po tę książkę. Na okładce znajduję się postać kobiety o lokowanych włosach, ciemnych oczach w bordowej sukni. Całość kompozycji utrzymana jest w kolorystyce purpury i czerwieni. Dodatkowo tytuł oraz autor zapisane są piękną czcionką.



Fabuła, rozwój książki

Głównymi bohaterami książki sÄ… 3 kobiety: StanisÅ‚awa i Katarzyna Kruszewskie oraz Monika Stiepankovic. Katarzyna jest agentkÄ… CBÅš, pracuje sama odszukujÄ… ludzi za pomocÄ… baz danych i specjalnych komputerów. StanisÅ‚awa jest kobietÄ…, która przeżyÅ‚a okoÅ‚o 400 lat, dziÄ™ki potÄ™dze alchemii, nie raz próbowano jÄ… zlikwidować, jednak zawsze jakoÅ› potrafiÅ‚a siÄ™ wyrwać. Monika Stiepankovic jest sierotkÄ… z BaÅ‚kanów, jednak w dalszej części książki możemy siÄ™ przekonać jakie sekrety tak naprawdÄ™ skrywa. Akcja powieÅ›ci toczy siÄ™ w Krakowie, w czasach współczesnych. Katarzyna przyjeżdża do Krakowa w celu odszukania swojej kuzynki- StanisÅ‚awy Kruszewskiej. Ona w tym czasie wróciÅ‚a do Polski z Etiopii i zatrudnia siÄ™ w prywatnej żeÅ„skiej szkole. Stasia zaczyna uczyć tam jÄ™zyka francuskiego oraz w późniejszym czasie- wf-u. 
Monika zostaje uratowana przez oddział KFOR w Serbii. Żołnierze biorą ją ze sobą, uczą polskiego, a następnie zostaje ona wysłana do Krakowa do domu dziecka. Tam zostaje zapisana do liceum państwowego, jednak stwierdza, że do tych szkół chodzą idioci, a nauczyciele nic nie potrafią, więc zwiała stamtąd i dzięki podstępowi dostała się do szkoły prywatnej, gdzie uczyła Stanisława Kruszewska.
Katarzyna po odejściu z CBŚ też szuka nowej pracy i dostaje ją w żeńskim liceum jako informatyczka. Tam zaprzyjaźnia się ze Stasią i Moniką. Próbują odszukać razem Michała Sędziwoja (mistrza alchemików), żeby uzyskać zapas tynktury, która przedłuża życie. Kobiety napotykają różne trudności, są napadane, porywane, śledzone itp. Jednak całość kończy się pozytywnie, ale tego w jaki sposób wam nie zdradzę.


Moje odczucia

Książka najpierw wydawała mi się nudna, tak na pierwszych 4 stronach, jednak czytając dalej, wciągałam się w fabułę. Powoli też zaczęłam się utożsamiać z moją imienniczką- Moniką, mimo iż i tak dużo się różnimy (np. nie jestem wampirem i nie przeżyłam około tysiąca lat). Fabuła jest naprawdę ciekawa, dużo wątków, czasem pojawiają się nawiązania do wydarzeń z przeszłości, które wiążą się z teraźniejszością. Pilipiuk też idealnie dopracował postacie, z pozoru są do siebie bardzo podobne, mają ze sobą wiele wspólnego, ale kiedy przyjrzymy się im dokładniej to mają wiele różnic, które czasem mogłyby się wykluczać. Czytanie tej książki sprawiło mi wielką przyjemność i w najbliższym czasie sięgnę po kolejne tomy.
Moja ocena w tym przypadku to 8/10.

Dziękuję za przeczytanie recenzji,
Do zobaczenia wkrótce 😉

niedziela, 19 listopada 2017

Cześć!

ChciaÅ‚abym was serdecznie przywitać na moim nowym blogu, który bÄ™dzie o tematyce fitnessowo- książkowej. Dziwne poÅ‚Ä…czenie, prawda ? Tak, wiem, nietypowo. Jednak taki pomysÅ‚ wbiÅ‚ mi siÄ™ do gÅ‚owy i stwierdziÅ‚am, że muszÄ™ go zrealizować, co też teraz robiÄ™. 
Posty bÄ™dÄ… siÄ™ pojawiać co tydzieÅ„ lub co dwa, zależy to od mojego tempa czytania, bÄ…dź od tego, czy bÄ™dÄ™ miaÅ‚a czym siÄ™ z wami podzielić na temat fitnessu. Posty o tematyce podróżniczej lub lifestyle nadal bÄ™dÄ… siÄ™ pojawiać na moim pierwszym blogu czyli na "Pink unicorn 41" .


Na tym blogu będą pojawiać się głownie recenzje książek oraz treningów fitness, jednak co jakiś czas znajdzie się tutaj też jakiś przepis oraz zestawy ćwiczeń, które postaram się skomponować. Dodatkowo będą się tutaj pojawiać opisy i fotorelacje ze spotkań z autorami bądź z targów książek.
Jeżeli wezmÄ™ udziaÅ‚ w jakiÅ› zawodach sportowych np. z koszykówki lub w biegach to zapewne taki post też siÄ™ tutaj pojawi. 
Co do książek, które będę recenzować to będą to w większości książki młodzieżowe, kryminały, fantastyka, science fiction lub romanse. Rzadziej sięgam po biografie lub po powieści obyczajowe, jednak takowe też się zdarzają.
 

Mam nadzieję, że mimo tego, że jestem w tym początkująca to moje recenzje spodobają się wam i że niekiedy dzięki mnie sięgniecie po jakąś książkę lub przełamiecie się do jakiegoś autora.
 
Dzisiaj to już tyle,
Do zobaczenia ☺

Obserwuj mnie @nix_study_books