piątek, 17 sierpnia 2018

Przygody licealne w USA w wydaniu Lele Pons

Ahoj!

Ostatnio mam okazję spędzać czas nad polskim stąd to pirackie przywitanie. Dzisiaj mam dla was recenzję bardzo zabawniej książki, którą jest "Szkoła Przetrwania" od Lele Pons. Niektórzy z was mogą znać Lele z social mediów, np. Instagrama. Książkę kupiłam z ciekawości na nadmorskim bazarze z książkami.

Tytuł: "Szkoła Przetrwania"
Autor: Lele Pons, Melissa de la Cruz
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 11 maja 2016
Ilość stron: 272



Informacja z tyłu książki:
"Lele Pons – „jedna z najfajniejszych dziewczyn w sieci” (Teen Vogue) w duecie z bestsellerową autorką serii „Błękitnokrwiści” – Melisą de la Cruz w debiutanckiej powieści o szalonych chwilach spędzonych w liceum. Zabawne historie w formie wspomnień oparte na popularnych filmikach umieszczanych przez Lele na portalu Vine plus pisarski kunszt Melisy tworzą fabularną mieszankę wybuchową. Jeśli chcesz przetrwać ten burzliwy czas szkoły średniej przeczytaj „Szkołę przetrwania”."
źródło:http://lubimyczytac.pl/ksiazka/304004/szkola-przetrwania

Moc kolorów na okładce! 🎇

Jeżeli ktoś lubi kolorowe i żywe okładki, które są przepełnione przeróżnymi elementami to ta pozycja powinna znaleźć się w jego biblioteczce, chociaż by właśnie ze względu na taką okładkę. Widzimy na niej LeLe przy licealnych czerwonych szafkach, w otoczeniu wielu różnych przedmiotów.


Jak przetrwać liceum?! POMOCY! 😭

Książka Lele Pons jest czymś w rodzaju poradnika, ale jednak nie do końca. Dziewczyna w zabawny sposób opowiada o swojej przygodzie w pierwszej klasie liceum. Ukazuje ona czytelnikom jej problemy podczas pierwszego dnia w szkole. Dzięki tej książce możemy też zobaczyć w jaki sposób Lele wspięła się na szczyt w social mediach i w jaki sposób radziła sobie ze sławą, która przyszła z dnia na dzień. Dziewczyna opowiada też o swoich pierwszych przyjaciołach i przeżyciach miłosnych z chłopakami. 
Jako iż jest to "poradnik" przetrwania w liceum, to nie może też zabraknąć tam wzmianki o imprezach i o tym, co najlepiej na siebie włożyć, w czymś się pokazać.


Moja opinia 💫

Lele w przezabawny sposób ukazuje czytelnikom swoją historię. Książka jest napisana bardzo swobodnie, dużo w niej slangu młodzieżowego, którym posługuje się większość nastolatków. Przekleństwa są ocenzurowane, co może być dla jednych wielkim atutem. Lektura ta jest przyjemna i lekka, jednak niczym nie zachwyca ani nie ujmuje, jest po prostu dobrą rozrywką. Nadaję się ona dla osób, które mają przed sobą szkołę średnią i są one w jakiś sposób wkręcone w social media. Moja ocena to 5/10.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwuj mnie @nix_study_books